Frappe to dla mnie nieodłączny element leniwego, letniego dnia. Kiedy słupki termometrów idą w górę, z wielką przyjemnością sięgam po mrożoną kawę. Jednak nie mam tu na myśli kawy kupionej gdzieś na mieście. Najlepsze frappe zrobicie sami w domu. Przygotujcie je samodzielnie, a już nigdy nie wrócicie do tego z kawiarni czy sklepu.
Przepis jest banalnie prosty i szybki. Potrzebujemy jedynie wysokoobrotowego blendera, który przygotuje nam idealne frappe z pianką. Przyrządzając mrożoną kawę samemu, możemy eksperymentować z jej smakiem czyniąc ją mocniejszą lub słabszą, słodszą lub nie, z dodatkami w postaci np. kawowego likieru. Możliwości jest mnóstwo i każdy wie, co mu najlepiej leży. Ważne jest, aby użyć dobrej kawy. Żadne rozpuszczalne dziwactwa nie wchodzą tutaj w grę ( to nawet trudno nazwać kawą ). Przygotujmy porządne espresso lub zaparzmy świeżo zmieloną kawę dowolną metodą, a nasze frappe tylko na tym zyska.
Składniki ( 4 porcje ):
500ml espresso lub kawy zaparzonej inną metodą, ostudzonej
200ml zimnego mleka
1 szklanka kostek lodu
2 łyżki cukru trzcinowego/kokosowego lub więcej do smaku
opcjonalnie: kawowe kostki lodu ( zaparzoną kawę wlewamy do foremki do kostek lodu i zamrażamy )
Przygotowanie: Do blendera wlewamy kawę, mleko, dodajemy kostki lodu i cukier. Początkowo blendujemy na niskich obrotach, by po chwili zwiększyć moc i blendować całość na dużej mocy przez 20-30 sekund.
Gotowe frappe przelewamy do szklanek i opcjonalnie dorzucamy kawowe kostki lodu.