Bouillabaisse to tradycyjne danie z południa Francji – rodzaj zupy/gulaszu z ryb i owoców morza, będące specjalnością Marsylii i okolic, gdyż właśnie stamtąd pochodzi. Przygotowanie prawdziwej bouillabaisse zajmuje trochę czasu – trzeba przyrządzić najpierw wolno gotowany i esencjonalny wywar rybny, który jest bazą całej potrawy. Można jednak nieco skrócić cały ten proces i uzyskać urok oryginału wprowadzając pewne modyfikacje.
Bouillabaisse to bez wątpienia wspaniałe danie z różnego rodzaju ryb i owoców morza. Oczywiście, występują rozmaite jej wersje – z wykorzystaniem samych ryb lub tylko owoców morza, bądź też jednych i drugich. W mojej szybkiej bouillabaisse postawiłem jedynie na krewetki. Poza tym, zmieniłem trochę klasyczny przepis tak, by było jak najprościej. Najważniejszą modyfikacją jest użycie przeze mnie uprzednio przygotowanego wywaru warzywnego zamiast tego rybnego. Nie oznacza to, że ta ekspresowa zupa nie nawiązuje do oryginału – wręcz przeciwnie. Czuć w niej prawdziwy smak prowansalskiego wybrzeża.
Składniki ( 4-6 porcji ):
800g świeżych krewetek, obranych ze skorupek ( skorupki zachować, gdyż będą potrzebne do przygotowania zupy )
220ml białego wytrawnego wina
2l wywaru warzywnego
sól, pieprz
oliwa
1 bulwa fenkułu, pokrojona w kostkę
1 duża cebula, pokrojona drobno
1 duża marchew, pokrojona w kostkę
3 łodygi selera naciowego, pokrojone w kostkę
200g mrożonego zielonego groszku
1 łyżka słodkiej papryki w proszku
szczypta szafranu
200ml jogurtu greckiego
50g miękkiego masła
1 łyżka drobno posiekanego czosnku
1 bagietka, pokrojona na kromki, do podania
Przygotowanie: Do dużego garnka wlać trochę oliwy. Na rozgrzaną oliwę włożyć skorupki krewetek, smażyć, mieszając przez około 3-4 minuty. Wlać wino, deglasować garnek i odparować nieco płynu. Wlać wywar, doprawić do smaku solą i pieprzem, wolno gotować, aż płyn odparuje w jednej czwartej. Powinno to zająć kilka minut. Przecedzić przez sito, wlać zupę do dużej miski i odstawić. Skorupki krewetek nie będą już potrzebne.
Garnek rozgrzać na średnim ogniu. Wlać trochę oliwy i wrzucić fenkuł, cebulę, marchew, seler, paprykę w proszku oraz szczyptę szafranu namoczonego w odrobinie wrzątku. Doprawić solą i pieprzem, smażyć, aż warzywa zmiękną, około 4 minut. Wlać przecedzony bulion, włożyć krewetki i groszek, trzymać na wolnym ogniu, aż krewetki będą ugotowane, około 3 minut. Dodać jogurt, roztrzepać, ewentualnie na koniec doprawić do smaku.
W małej misce rozetrzeć masło z czosnkiem. Doprawić solą i pieprzem, wymieszać i posmarować kromki bagietki po jednej stronie. Ułożyć je na blasze i podpiec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 2-3 minuty.
Bouillabaisse rozlać do głębszych talerzy/misek i podawać z bagietką.
Do tej zupy polecam dobre prowansalskie rose, ale też rodański tavel, białe wina z południa Francji. Można również spróbować z winem musującym, verdicchio, albarino.