Turyn to włoska stolica czekolady. Mieszkańcy osładzają sobie życie w ten sposób od kilkuset lat, a moda na czekoladę panuje tutaj od czasów rządów w Piemoncie dynastii Sabaudzkiej. Czekoladowa i cukiernicza tradycja jest w Turynie i okolicach bardzo bogata i wciąż żywa.
To tutaj narodziła się gianduja oraz czekoladki gianduiotto, to stąd pochodzi słynne smarowidło nutella inspirowane giandują, z którą niestety ma niewiele wspólnego. To w Turynie stworzono napój bicerin – połączenie kawy, czekolady i śmietanki. Ponadto, nieopodal Turynu swoją siedzibę ma Domori, która to marka tworzy czekoladowe pyszności najwyższej jakości tak uwielbiane przez koneserów. Z Turynu i okolic pochodzą też inne czekoladowe firmy – zarówno te ogromne, jak i te rzemieślnicze, o których parę słów więcej na końcu wpisu. W mieście co roku odbywa się również CioccolaTò – festiwal poświęcony czekoladzie, warsztatom na jej temat, degustacjom itp. W Turynie czekolada jest niemal na każdym kroku.
Jednak jak wiadomo, dobrą czekoladę i dobre czekoladowe produkty wcale nie tak łatwo znaleźć. Mnie najbardziej interesują wysokiej jakości czekoladowe tabliczki i to ich zawsze szukam najbardziej, choć od czasu do czasu skuszę się również na jakąś inną miejscową i tradycyjną słodycz.
Na mapie Turynu jest takie miejsce, które w 100% spełniło moje oczekiwania w kwestii wysokiej jakości czekolady. Chocolate 7 to zlokalizowany przy Via San Massimo 7 butik, który jest marzeniem każdego miłośnika prawdziwej, jakościowej czekolady. Znajdziemy tutaj selekcję świetnych czekolad „bean to bar”, które nie zawierają żadnych zbędnych i sztucznych dodatków. Tabliczki od bardziej znanych i tych nieco mniej popularnych wytwórców, którzy stawiają przede wszystkim na wysoką jakość swoich produktów.
Jeśli trafiasz pod taki adres, to po prostu nie chcesz szybko stąd wychodzić. Miejsca takie jak to są tym dla miłośników prawdziwej czekolady tym, czym dobrze zaopatrzona enoteka dla wielbiciela wina. A że zaliczam się do jednej i drugiej grupy, to w Chocolate 7 byłem, mówiąc krótko, szczęśliwy i to nawet bardzo 😊.
Jeżeli nie bardzo orientujesz się w świecie tego typu tabliczek, to wcale nie rezygnuj z przyjścia tutaj. Obsługa chętnie pomoże i doradzi wybór tej właściwej, jeśli opowiesz trochę o swoich preferencjach smakowych. Wolisz bardziej zrównoważone smakowo i aromatycznie czekolady – żaden problem. A może preferujesz intensywniejsze doznania – to też da się załatwić, bo wybór jest naprawdę spory i niezwykle interesujący. Ale najlepsze jest to, że każdą tabliczkę, jaka znajduje się w sklepie możesz spróbować przed jej zakupem. Tak, dosłownie każdą możesz bez najmniejszego problemu zdegustować na miejscu i wybrać tą, która najlepiej ci odpowiada. Piękna sprawa i chciałbym doczekać się czegoś takiego u nas, co chyba nieprędko się stanie.
Odwiedzając takie miejsca jak Chocolate 7, otwiera się przed tobą świat prawdziwych, czekoladowych doznań. Degustacja czekolady to nie mniejsza przyjemność niż np. kosztowanie dobrego wina, o czym doskonale wie Giovanni Benedetto – założyciel Chocolate 7, wykwalifikowany degustator i trener w International Chocolier Institute. Dzięki jego pasji do czekolady, miasto może cieszyć się z tego, że ma u siebie taki wspaniały butik. Jeżeli będziecie w Turynie, koniecznie zajrzyjcie pod ten adres i wybierzcie coś dla siebie. Tego miejsca nie można pominąć – macie okazję zrobić super zakupy i przy okazji skosztować nietuzinkowych tabliczek.
Ja też coś dla siebie wybrałem, bo przecież stąd nie można wyjść z pustymi rękami. Były to dwie tabliczki: Oialla Beniano Bolivia 72% oraz Cacaosuyo Lakuna 70%.
Oialla to duński producent „bean to bar”, który wytwarza swoje organiczne czekolady z dziko rosnących ziaren kakao w boliwijskich lasach deszczowych. Kakao pochodzi z prowincji Beni w Boliwii na jej granicy z Brazylią. Jest to dziko rosnąca, rzadka odmiana Beniano nazwana tak od pobliskiej rzeki. Są to bardzo małe ziarna – ważą połowę tego, co przeciętne ziarno kakaowca. Raz do roku, zbierający przedzierają się przez gęstą dżunglę, aby zebrać dojrzałe strąki Beniano. Poddane fermentacji i wysuszone ziarna kakao następnie trafiają do duńskiego laboratorium, gdzie ma miejsce dalsza część procesu produkcji. Nie ma tu oczywiście mowy o dodawaniu żadnych zbędnych składników – tylko kakao, masło kakaowe i organiczny cukier trzcinowy. Odmiana Beniano cechuje się owocowym i kwiatowym aromatycznym profilem i to rzeczywiście czuć w tej tabliczce.
Czekolada Oialla Beniano Bolivia 72% jest niezwykle łagodna, delikatna, z nutą owocową w postaci czerwonych owoców, cytrusa, daktyli, ale też z akcentem delikatnej kawy i orzechów. Świetna czekolada, w której przeważają zdecydowanie subtelniejsze smaki i aromaty. Skład: organiczne kakao, organiczne masło kakaowe, organiczny cukier trzcinowy.
Cacaosuyo to z kolei producent z Peru, również wierny zasadzie „bean to bar”. Marka założona została przez trzech pasjonatów i czekoladowych przedsiębiorców. Główną filozofią wytwórcy jest zachowanie genetyki, aromatów i smaków oryginalnego kakao, w szczególności tego pochodzącego z obszaru Peru. W swoich laboratoriach, Cacaosuyo analizuje różne próbki ziaren kakaowca. Producent współpracuje z hodowcami kakao, wspiera ich dbając przy tym o lokalną ekonomię. Kolorowe, rzucające się w oczy opakowania inspirowane są tradycyjnymi, peruwiańskimi tkaninami.
Cacaosuyo Lakuna 70% to również tabliczka z tych zdecydowanie łagodniejszych i niezbyt intensywnych. Zrównoważona, delikatna, o kwiatowym nosie, trochę cytrusa, subtelne nuty kakao, lukrecji. Super pozycja, która zachęca, by sięgnąć po kolejny kawałek. Skład: kakao, cukier.
Pamiętajcie, aby koniecznie odwiedzić Chocolate 7 podczas wizyty w Turynie. Dla zainteresowanych: firma wysyła też swoje tabliczki na cały świat poprzez sklep online.
Dla tych, którzy są jeszcze głodni czekoladowych i cukierniczych smaków, Turyn ma wciąż sporo do zaoferowania. Wspomniałem na wstępie, że z Turynu i samego Piemontu wywodzi się wiele czekoladowo-cukierniczych marek. Obok wielkich producentów, takich jak Ferrero, Caffarel, Baratti & Milano istnieją tutaj również firmy bardziej rzemieślnicze, które kontynuują tradycję produkcji czekolady i słodkości opartych na niej. Zajrzyjcie np. do Guido Gobino ( Via Lagrange 1 ), Giordano ( Piazza Carlo Felice 69 ), Platti ( Corso Vittorio Emanuele Ii 76 ), Peyrano ( Corso Moncalieri 47 ), Confetteria Stratta ( Piazza San Carlo 191 ), Odilla Chocolat ( Via Fratelli Carle 40 ), by spróbować i ewentualnie zakupić różne słodkości w tym np. gianduiotto, gianduję, torta peyrano, alpino, cremino i inne specjały. Udanych zakupów i degustacji, a o Turynie będzie jeszcze ciąg dalszy.