Do win z Valpolicelli wracam z ogromnym sentymentem z uwagi na wspaniałe chwile, jakie spędziłem w tym regionie, ale też dlatego, że po prostu niezwykle sobie je cenię. Podróż do Veneto i w okolice jeziora Garda zaowocowała wieloma butelkami, które wzbogaciły moją piwniczkę, choć i tak nie udało się przywieźć wszystkiego, co chciałem – mam więc powód, aby tam wrócić, co na pewno kiedyś nastąpi.
Bagażnik mojego samochodu wypełniony po brzegi winami z Valpolicelli i okolic to obrazek, który wciąż mam przed oczami. Kilkadziesiąt butelek przyjechało ze mną do kraju, a teraz sukcesywnie poddaję je degustacji i wspominam te wyjątkowe włoskie wakacje .

Pora na kolejną pozycję z Valpolicelli – będzie to Arusnatico Valpolicella Ripasso Classico Superiore 2015 od Valentiny Cubi.

Azienda Agricola Valentina Cubi to znany wytwórca z Valpolicelli prowadzący swoje winnice w sposób organiczny. Historia winiarni sięga 1969 roku, kiedy to małżeństwo – Valentina i Giancarlo zdecydowali się zainwestować swoje oszczędności w zakup 7 hektarów winnic w Fumane. O ile rodzina Giancarlo jest zaangażowana w produkcję wina od XIX wieku, o tyle Valentina pasję do wina rozwinęła dopiero wtedy, gdy poznała swojego męża. Obecnie do wytwórcy należy 10 hektarów winnic, w tym cru jak Monte Tenda i Monte Crosetta. Winnice obsadzone są przede wszystkim lokalnymi odmianami takimi jak corvina, corvinone, rondinella, molinara, których używa się w kupażu Valpolicelli. Producent uprawia też niewielkie ilości merlota, caberneta, sangiovese, syrah, croatina. Szacunek do ziemi i środowiska, organiczne metody prowadzenia winnic, nacisk na jakość, a nie ilość – wszystko to sprawia, że wina Valentiny i Giancarlo – „winnych rzemieślników” , jak się sami określają, zasługują na naszą uwagę.
Arusnatico Valpolicella Ripasso Classico Superiore to przykład świetnie zrobionego wina. Bardzo dobre ripasso stanowiące pomost między zwykłą valpolicellą, a amarone, choć nie jest typowym winem swej kategorii. Arusnatico to przede wszystkim corvina z domieszką odmian rondinella i molinara. Jest to kategoria ripasso ( dla przypomnienia oznacza to, że młoda valpolicella fermentuje ponowie z użyciem skórek, wytłoczyn, jakie pozostały po produkcji Amarone – zostaje przelana do kadzi z wytłoczynami z Amarone ). W przypadku tej etykiety, maceracja z wytłoczynami po Amarone trwa około dwóch tygodni. Wino dojrzewa 12 miesięcy w dużych, używanych dębowych beczkach, a mała jego część w nowym francuskim dębie.
Arusnatico jest bardzo eleganckim przykładem ripasso. Jest tu więcej ekstraktu, obfitości niż w zwykłej Valpolicelli, ale bez zbędnej przesady. Zdecydowanie delikatne, dystyngowane ripasso. W kieliszku odnajdziemy nuty czerwonych owoców, wiśni, odrobinę suszonej żurawiny, rabarbaru, lekką dawkę pieprzu, anyżu. Usta całkiem wytrawne jak na ripasso, owocowe, ale nie jest to dojrzała, owocowa bomba, a zdecydowanie bardziej delikatny owoc z mineralnym akcentem. Sporo tu także świeżości, a i kwasowość dość wysoka. Naprawdę warto spróbować.
Arusnatico to dobry partner czerwonych mięs, kotlecików jagnięcych, makaronu z mięsnym sosem, kiełbasek, bogatej parmigiany, średnio dojrzałych serów.

Wino zakupiłem zagranicą
