Domori w czterech odsłonach

Z Domori  jest jak z dobrym winem – jeżeli człowiek spróbuje świadomie i umie je docenić, to już nie wróci do niższej półki. Podobnie z czekoladami od tej włoskiej marki – prawdziwa, jakościowa gorzka czekolada to produkt najwyższej klasy, po spróbowaniu którego nic już nie będzie takie samo. 

O Domori więcej przeczytasz w tym wpisie. Tabliczki sygnowane tą marką gwarantują przyjemność na najwyższym poziomie i ukazują świat prawdziwego kakao. To nie tylko wyjątkowe doświadczenie dla naszego podniebienia, ale również piękna dla oka estetyka opakowań, które wraz z ich zawartością śmiało można uznać za małe dzieła sztuki. U Domori wszystko jest dopracowane w najdrobniejszym szczególe, a obok ich tabliczek nie można przejść obojętnie. To zupełnie inny, czekoladowy wymiar – całkowicie odmienny od tego, co 99% społeczeństwa uznaje za czekoladę.

Produkty Domori wcale nie tak łatwo znaleźć nawet w dobrze zaopatrzonych czekoladowych butikach.  Ale jeśli już je namierzymy, to nie ma się nad czym zastanawiać – trzeba je po prostu  kupić. Kilka tabliczek przywiozłem ze sobą z Bolonii i o czterech z nich dziś kilka słów więcej.

Na początek Trinitario 70% z Peru.

Trinitario to odmiana będąca hybrydą – powstała z połączenia odmiany Criollo i Forastero. Jego produkcja to około 8% światowych zbiorów kakao. Ziarna kakaowca, z którego powstała powyższa tabliczka, pochodzą z okolic rzeki Apurimac w południowym Peru. Czekolada jest delikatna, subtelna, lekko kremowa i kwaskowa, z nutami śmietanki, karmelu i kwiatów. Skład, jak zawsze u Domori bez zarzutu: kakao (70%) i cukier trzcinowy.

Costa D’Avorio 70%

Kolejna tabliczka swoje korzenia ma w Wybrzeżu Kości Słoniowej, gdyż stamtąd pochodzi organiczne kakao, z którego powstała. Producent podaje, że plantacje znajdują się  wokół wiosek Toumodi, Oulaidon, Taabo i Lilebe blisko wybrzeża.  Plantacje należą do kooperatywy, która czuwa nad tym, aby poszczególni plantatorzy trzymali się standardów organicznej uprawy kakaowca. W czekoladzie czuć nuty kakao, które zdecydowanie dominują. Ponadto trochę kokosa, orzechów i owoców w ustach. Łagodna i dobrze zrównoważona.  Skład: 70% kakao oraz cukier trzcinowy.

Criollo 75% Puertomar

Przechodzimy do Criollo – najrzadszej, najszlachetniejszej odmiany kakao, której zbiory to raptem 0.001% światowej produkcji. W tym wypadku mamy do czynienia z typem Criollo o nazwie Puertomar, znanej też jako Ocumare 61. Ziarna tego kakaowca znajdują się na plantacji Domori w Wenezueli – Hacienda San Jose. Czekolada jest bardzo elegancka i gładka w ustach z subtelną słodyczą. Aromaty wiśni, przypraw, owoców, nuty śmietankowe, prażone płatki owsiane. Kwaskowy finisz w ustach podbity przyjemną kremowością.  Skład: kakao 75%, cukier trzcinowy

Criollo 70% Porcelana

Porcelana to odmiana Criollo uważana za najszlachetniejszy jego typ. Niezwykle rzadkie i cenne ziarna kakaowca. Kakao  pochodzi również z plantacji Domori – Hacienda San Jose w Wenezueli, skąd producent pozyskał je z regonu And w Ameryce Południowej. Piękny, złoty kartonik, w który zapakowana jest czekolada, zapowiada coś wyjątkowego. Gładka, jedwabista, kremowa, śmietankowo-maślana, rozpływająca się w ustach…..Chleb z masłem i konfiturą w towarzystwie kawy i orzechów. Kwaskowy, czerwony owoc przewija się w nosie, ale obok tego także wytrawne nuty. Wspaniała czekolada, do której chce się wracać i po degustacji której nic już nie smakuje tak samo. Skład: kakao 70%, cukier trzcinowy.

Czekolady zakupiłem w Eataly w Bolonii

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d bloggers like this: