Hiszpańska stolica od jakiegoś czasu była na mojej liście i w końcu udało się w niej wylądować na kilka dni. Przed przyjazdem miałem pewne oczekiwania, co do Madrytu i nie zawiodłem się. Jeśli już odwiedziliście Madryt, to mam nadzieję, że zgodzicie się ze mną, iż to absolutnie piękne miasto, a jeżeli jeszcze tu nie byliście, to jestem kolejną osobą, która będzie to miejsce chwalić i to pod wieloma względami i zachęcać was do uwzględnienia go w planach podróży.
Lubię podróże do większych i mniejszych miast i metropolii, gdyż to prawdziwe centra kulturowe, gastronomiczne, miejsca z bogatą historią. Tutaj lokalni mieszkańcy pracują, żyją na co dzień, odpoczywają i bawią się, a my możemy podejrzeć ich codzienne aktywności. Nie inaczej jest w przypadku hiszpańskiej stolicy, która tętni życiem cały dzień i całą noc. Madryt to miasto, które zachwyca każdego, kto przekroczy jego granice. Niezależnie od tego, czy jesteś miłośnikiem sztuki, historii, dobrego jedzenia, czy po prostu szukasz miejsca na ekscytujący wyjazd – Madryt oferuje coś dla każdego. To pulsujące serce Hiszpanii, gdzie tradycja spotyka się z nowoczesnością, a w powietrzu unosi się energia, która inspiruje i porywa. Liczne zabytki, piękne kamienice, ale też współczesna architektura, mnóstwo parków i zieleni, znakomita kuchnia, tętniące życiem place, bary tapas, restauracje, kulturowa i etniczna mieszanka. W Madrycie nie można sie nudzić.
Madryt to drugie co do wielkości miasto w Unii Europejskiej pod względem liczby ludności, zaraz po Berlinie ( Londyn z UE nam się wypisał ). Położony w samym centrum Półwyspu Iberyjskiego, jest nie tylko administracyjną i polityczną stolicą kraju, ale również kulturalnym epicentrum Hiszpanii. Jak zawsze w moim przypadku, nie będę tworzył w tym wpisie kompleksowego przewodnika po Madrycie, gdyż takich w sieci nie brakuje – pragnę jedynie zwrócić waszą uwagę na miejsca, które sam odwiedziłem, i do których mim zdaniem warto dotrzeć, zwiedzając hiszpańską stolicę. Z mojego doświadczenia, polecam wam zarezerwować sobie na podróż do Madrytu minimum cztery dni i najlepiej pełne cztery dni poświęcić na jego eksplorację (choć i tak po czterech dniach można czuć niedosyt). Plusem Madrytu jest to, że wszystkie jego najważniejsze atrakcje znajdują się w centrum lub w pobliżu, więc nie ma potrzeby korzystania z komunikacji miejskiej, jeśli ktoś lubi spacerować. Metro i linie autobusowe są bardzo dobrze rozbudowane, ale ja skorzystałem z metra jedynie w drodze z i na lotnisko – cały pobyt w Madrycie spędziłem na własnych nogach docierając w każde miejsce na piechotę, co i wam polecam.
Rzućcie więc okiem na moją listę miejsc, do których warto dotrzeć w stolicy Hiszpanii.
1. Palacio Real ( Pałac Królewski ), Catedral de la Almudena, Plaza de Oriente, Jardinees del Campo del Moro, Basílica de San Francisco el Grande
Kilka ważnych obiektów zlokalizowanych w niedalekiej odległości obok siebie. Pałac Królewski jest oficjalną rezydencją hiszpańskiej rodziny królewskiej, choć dziś pełni funkcje reprezentacyjne. To imponujący budynek, który udostępniony jest do zwiedzania także wewnątrz. Za pałacem znajdują sie ogrody Campo del Moro, gdzie można sobie pospacerować, a po drugiej stronie ulicy mamy ładny plac Plaza de Oriente. Catedral de la Almudena – Katedra Matki Bożej Almudena – to główna świątynia rzymskokatolicka Madrytu tuż przy Pałacu Królewskim, do której również warto zajrzeć. Kilka kroków dalej czeka kolejna okazała świątynia – Basílica de San Francisco el Grande.
2. Plaza Mayor, Puerta del Sol, Plaza de España, Temple of Debod ( Świątynia Debod )
Plaza Mayor to jeden z najbardziej znanych placów w Madrycie i jeden z symboli stolicy. Otaczają go odrestaurowane budynki, w których mieszczą się m. in. kawiarnie, restauracje. Warto wybrać sie na Plaza Mayor rano, gdy nie ma zbyt wielu ludzi, ale też wieczorem, gdy jest ładnie oświetlony. Puerta del Sol to równiez niezwykle ważny plac Madrytu, znajduje się w centrum miasta i zawsze jest tu sporo zwiedzających. Zobaczymy tu np. pomnik Karola III i rzeźbę niedźwiedzia wspinającego się na drzewo truskawkowe – symbol Madrytu. Na Puerta del Sol znajduje się także reklama – neon Tio Pepe, jedna z najstarszych w mieście i podobno wpisana do rejestru zabytków. Plaza de España to kolejny znany i reprezentacyjny plac miasta i jest jednocześnie zakończeniem słynnej ulicy Gran Via, o której niżej. W jego pobliżu jest sporo zieleni, są tu charakterystyczne budynki-wieżowce: Edificio España i Torre de Madrid, a także pomniki. Z Plaza de España blisko do Świątyni Debod znajdującej się w Parku de la Montaña – to starożytna egipska świątynia z II wieku p.n.e. podarowana przez Egipt Hiszpanii. Jeśli przyjdziemy na miejsce, to przy okazji możemy podziwiać widoki na Casa de Campo – największy park miejski Madrytu.
3. Gran Via
To jedna z głównych, charakterystycznych i najbardziej reprezentacyjna ulica Madrytu. Stoją przy niej piękne kamienice, znajduje się tu mnóstwo sklepów, kawiarni, sporo restauracji i hoteli w sąsiedztwie. Prawdziwa wizytówka hiszpańskiej stolicy. Na początku Gran Via dostrzeżemy rozpoznawalny budynek Edificio Metrópolis, ale cała ulica usiana jest wspaniałymi dziełami architektury. Warto zrobić sobie spacer, również wieczorem.
4. Plaza de Cibeles, Palacio de Cibeles, Muzeum Prado
Plaza de Cibeles to neoklasyczny plac Madrytu, na którym znajduje się również jeden z symboli miasta – Palacio de Cibeles ( Palacio de Comunicaciones ) – budynek głównej poczty, który obecnie jest siedzibą władz miejskich i burmistrza Madrytu. Na placu mieści się także siedziba Banu Hiszpanii. Kilka kroków dalej i docieramy do jednego z najsłynniejszych muzeów nie tylko w samej Hiszpanii, ale i na świecie – mowa oczywiście o Prado. To jedno z najważniejszych muzeów sztuki na świecie, co sprawia, że jest również jednym z najczęściej odwiedzanych. Prawdziwa perełka dla koneserów tematu.
5. Park Retiro i Casa de Campo
Park Retiro to duży, miejski park sąsiadujący z Muzeum Prado, gdzie można znaleźć chwilę wytchnienia i schronienia przed upalną pogodą. W przeszłości park pełnił funkcję królewskich ogrodów, a teraz to ogrodzony teren z dużą liczbą ścieżek pośród licznych drzew, które dają sporo cienia. Znajduje się tutaj Pałac Kryształowy i półkolista kolumnada z pomnikiem Alfonsa XII, liczne fontanny, a dodatkowo rozmaite gatunki drzew i pozostałej roślinności. Warto wybrać się do parku na spacer lub pobiegać, podobnie jak to czynią miejscowi. Z kolei Casa de Campo to największy miejski park Madrytu o powierzchni 1700 ha ( kiedyś były to królewskie tereny łowieckie ). Dojdziemy do niego piechotą w kilkanaście minut ze ścisłego centrum. W parku znajduje się duże sztuczne jezioro, a sam Casa de Campo to idealne miejsce do aktywnego wypoczynku – mnóstwo tu spacerowych ścieżek, są też trasy rowerowe, obszary piknikowe. Ponadto w parku odnajdziemy różnorodne punkty widokowe, z których widać Madryt. Wspaniałe miejsce na odpoczynek na łonie natury.
6. Mercado de San Miguel, Mercado Anton Martin, Mercado San Anton, Mercado de la Cebada, Mercado de San Ildefonso
Pora coś zjeść i zrobić gdzieś zakupy, a najlepiej jak zawsze czynić to na lokalnych targach, których w Madrycie nie brakuje. Mercado de San Miguel to gastronomiczny koncept, gdzie możemy udać się na tapas – to bardzo popularne miejsce, które w zasadzie od otwarcia tętni życiem i jest tu naprawdę tłoczno. Ceny trochę wyższe niż w innych miejscach, ale można upolować bardzo smakowite rzeczy. Jeśli chcemy robić spożywcze zakupy na targu, to wybierzmy się np. do Mercado Anton Martin, Mercado San Anton, Mercado de la Cebada, Mercado de San Ildefonso, które to znajdują się w okolicach ścisłego centrum. Ja najczęściej odwiedzałem Mercado Anton Martin, gdyż miałem tutaj najbliżej z mojego miejsca zamieszkania i mogę szczerze polecić ten adres – znajdziemy tutaj wszystko, co potrzeba – mięso, ryby, owoce morza, świeże warzywa i owoce, sery, szynki itp.
7. Chocolatería San Ginés
Będąc w Madrycie, trzeba spróbować chyba najsłynniejszej tutejszej słodkości – churros i ich większej wersji zwanej porras. Najlepiej zrobić to w najbardziej znanej cukierni/czekoladziarni w mieście, jaką jest Chocolatería San Ginés. Miejsce to od 1894 roku specjalizuje się właśnie w churros podawanych z gorącą czekoladą, a tym z większym apetytem polecam spróbować znakomitych porras. Wszystko wyrabiane jest na miejscu i mimo sławy lokalu, wciąż można tutaj cieszyć się dość kameralną atmosferą, jeśli przyjdziecie poza godzinami szczytu.
8. Café Comercial
Jeżeli jesteśmy w temacie cukierni-kawiarni, to polecam wam jeszcze sprawdzoną kawiarnię Café Comercial, która znajduje się nieco dalej od ścisłego centrum, ale dojdziecie do niej spacerem w około 20 minut. Bardzo ładne wnętrza, świetne kawy, ciasta, desery, drinki, podają też przekąski, śniadania – warto wybrać się tutaj i spędzić chwilę w tym miejscu.
9. El Corte Ingles Callao
El Corte Ingles to sieć centrów handlowych w Hiszpanii ( są też w Portugalii ), które odwiedzam zawsze, gdy tylko mam taką okazję. Mówiąc o El Corte Ingles, mam na myśli przede wszystkim ich część spożywczą – delikatesy i enotekę, które zawsze są świetnie zaopatrzone. Ja odwiedzałem centrum przy stacji metra Callao, gdyż miałem tutaj po drodze ( w Madrycie działają jeszcze inne centra tej sieci ). Na samym dole znajduje się bardzo dobry supermarket, gdzie dostaniemy w zasadzie wszystko i to włącznie z wysokiej jakości mięsem, owocami morza, serami i dobrą selekcją przede wszystkim hiszpańskich win. Ostatnie piętro budynku to delikatesy i enoteka z winami premium plus koncepty gastronomiczne – koniecznie udajcie się na samą górę nie tylko na zakupy, ale znajdziecie też tam darmowy punkt widokowy, gdyż z tutejszego tarasu możemy podziwiać ładne widoki na centrum Madrytu.
10. Azotea del Círculo, Sky Bar 360º, Oscar Terrace
Jak może się domyślacie, wszystkie trzy powyższe nazwy odnoszą się do barów w Madrycie z pięknym widokiem na stolicę Hiszpanii, gdyż są zlokalizowane na samym szczycie różnych budynków. Azotea del Círculo to absolutnie cudowne miejsce na chwilę relaksu przy doskonałych drinkach ze wspaniałą panoramą Madrytu. Bar znajduje się na szczycie imponującego budynku Circulo de Bellas Artes, który może pochwalić się pięknym wnętrzem, w którym znajdują się sale wystawowe, biblioteka, a także sala balowa i sala kolumnowa. Jeżeli nie zamierzacie wyskoczyć na drinka ( co jednak polecam, gdyż robią tutaj naprawdę znakomite koktajle ), to możecie za drobną opłatą wjechać na samą górę i po prostu podziwiać panoramę miasta. Sky Bar 360º to bar znajdujący się na szczycie Hotelu Riu tuż przy Plaza España ( bar jest na 27 piętrze ). Ceny nieco wyższe, dobre koktajle i widoki na Madryt, które można podziwiać bez końca. Oscar Terrace to z kolei bar na samej górze Room Mate Oscar Hotel. Bardzo fajna atmosfera, przyjemne widoki, koktajle mogłyby być nieco lepiej dopracowane, ale dają radę, przystępne ceny, więc też warto.
11. Gdzie kupić dobre wino w Madrycie?
Takich miejsc na pewno nie brakuje, a ja sam wybierałem etykiety we wspomnianym El Corte Ingles, który ma naprawdę świetny wybór ( na samym dole budynku znakomicie zaopatrzony supermarket z bardzo dobrą selekcją win, na ostatnim piętrze strefa delikatesów i enoteka z winami premium ). Inna i sprawdzona przeze mnie opcja to La Caja de Vinos przy Calle San Felipe Neri 2 ( w pobliżu Mercado de San Miguel i Plaza Mayor ) – również świetny wybór win w dobrych cenach. Można też zajrzeć do Los Rosales przy Calle de Echegaray 17 kilka kroków od Plaza de Santa Ana, a także do Carlota Wine Shop tuż obok Mercado San Anton.
12. Plaza de Santa Ana
To jeszcze jedno bardzo fajne i klimatyczne miejsce w centrum Madrytu, które tętni życiem głównie wieczorem. Spotyka się wielu mieszkańców miasta, wybierają plac i najbliższe okolice jako miejsce dla spędzenia wolnych chwil. Działa tu kilka klasycznych knajpek serwujących tapas, wino, piwo, a sam Ernest Hemingway również lubił spędzać tu czas.
Eksplorujcie Madryt tak bardzo, jak tylko możecie bo naprawdę warto. Podziwiajcie piękną architekturę, zabytki, idźcie na tapas, wino i poczujcie klimat hiszpańskiej stolicy. A jeśli dotrwaliście do tego momentu mojego wpisu, to zdradzę wam coś jeszcze – Madryt ma też bardzo ciekawą dzielnicę Lavapiés – jest tutaj mnóstwo Hindusów, którzy rzucają się w oczy najbardziej, ale nie brak też innych narodowości – przybyszów z Senegalu, Maroka, Bangladeszu, Ameryki Łacińskiej. Dzielnica jest pełna knajpek i sklepów z produktami z krajów, z których pochodzą imigranci i naprawdę warto wybrać się również tutaj i spróbować rozmaitych smaków i doświadczyć widoku różnych kultur.
