Halibut na puree z pasternaka z sosem na bazie verjusu

Po majowej wyprawie wędkarskiej do Norwegii zostało mi jeszcze kilka kawałków norweskiego halibuta, którego połów dostarczył wielu emocji. 35 kilo żywej ryby to już nie są żarty. Walka była długa i zacięta, ale w końcu udało się ją wygrać, a  z całego halibuta przypadło mi całkiem sporo ładnego, czystego mięsa o doskonałej jakości. Nie ma sensu trzymać go dłużej w zamrażarce, więc powstał kolejny przepis  z wykorzystaniem tej właśnie ryby.

Jakiś czas temu przygotowałem halibuta w sosie maślanym z kawiorem i zielonym groszkiemtutaj . Teraz równie ciekawa receptura łącząca w sobie tłustą rybę, jaką jest halibut, kremowe puree z pasternaka i kwaskową nutą w postaci dodatku verjusu. Verjus to  sok winogronowy, ale taki wyciśnięty z  nie do końca dojrzałych winogron – świeży, żywy i kwaskowy. Wspaniale poprawia smak potraw nie tylko tych wytrawnych, ale stanowi również dobry dodatek do słodszych propozycji np. pieczone gruszki z sosem z verjusu i miodu.

Przygotowanie verjusu jest banalnie proste. Potrzeba nam jedynie ok. 1,5 kg niedojrzałych winogron. Owoce należy zmiksować w blenderze i przetrzeć pulpę przez sitko wyłożone muślinem, aby usunąć skórki i nasiona. Gotowy, czysty sok to verjus – trzeba go przechowywać w lodówce i zużyć jak najszybciej lub zamrozić. Wiele przepisów wykorzystuje verjus jako zamiennik dla soku z cytryny lub octu winnego. Ponadto dobór wina do potrawy, w której użyto verjus jest łatwiejszy niż w przypadku dań z dodatkiem soku z cytryny lub octu, które często powodują pewien dysonans i trudności w łączeniu wina z potrawami, do których dodano właśnie sok z cytryny lub ocet. Warto więc od czasu do czasu korzystać z verjusu, gdyż fajnie uzupełnia różne sosy, marynaty itp.

Pora na dzisiejszy przepis z wykorzystaniem halibuta i oczywiście verjusu.

Składniki ( 6 porcji ):

  • 100g masła
  • 300g pasternaka, drobno pokrojonego
  • 200ml śmietany kremówki
  • 150ml verjusu
  • 100ml bulionu z kurczaka
  • 200g zimnego masła
  • sól, pieprz
  • 3 łyżki rodzynek namoczonych w odrobinie verjusu
  • 1 ogórek, obrany i pokrojony drobno
  • 1 posiekana dymka
  • 3 duże filety z halibuta, przekrojone na pół
  • 6 plastrów pancetty
  • oliwa

Przygotowanie: 100g masła podgrzewamy w rondelku i dodajemy pasternak, gotujemy minutę na dużym ogniu. Dodajemy śmietanę, doprowadzamy całość do wrzenia i zmniejszamy ogień. Gotujemy aż pasternak zmięknie. Zawartość rondla blendujemy na gładkie puree i przecieramy przez sitko. Doprawiamy solą i pieprzem. Trzymamy w cieple.

W celu przygotowania sosu, wl3amy verjus i bulion do garnka i doprowadzamy do wrzenia, gotujemy aż całość zmniejszy objętość do trzech czwartych. Zdejmujemy z ognia i dodajemy zimne masło, mieszamy aż sos będzie gładki. Doprawiamy solą i pieprzem. Dorzucamy rodzynki, ogórka i dymkę. Trzymamy ciepłe.

Filety halibuta skrapiamy oliwą, lekko solimy i doprawiamy pieprzem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni około 20 minut. W tym czasie lekko podsmażamy plasterki pancetty.

Na talerze nakładamy porcje puree. Na wierzchu umieszczamy filet  halibuta a na nim plasterek pancetty. Całość polewamy sosem.

Do tak przyrządzonego halibuta sięgnijmy np. po dobre Chardonnay, ale niezbyt beczkowe. W daniu mamy też kwaskowo – owocowe akcenty, więc Chardonnay może być nieco bardziej owocowe. Dobrym wyborem będzie też kwasowe Chablis ( to przecież również Chardonnay ) oraz Viognier podobnie jak musująca dojrzała Franciacorta.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Discover more from Wino ze Smakiem

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading