Świeżych trufli w zasięgu ręki niestety nie posiadam, ale z przyjemnością przypomniałbym sobie ich wyjątkowy smak i aromat, jak to miało miejsce w Piemoncie, czy w Istrii, gdzie zajadałem się nimi niemal codziennie. Dzisiejszy przepis to takie nawiązanie do mojej truflowej diety z podróży do tych dwóch wyżej wymienionych miejsc.
W piemonckiej Albie miałem okazję uczestniczyć w festiwalu trufli – Fiera Internazionale Tartufo Bianco D’Alba, a podczas pobytu w Istrii, mieszkałem przez kilka dni w jej truflowym zagłębiu w okolicach Motovunu. Stamtąd przywiozłem też m.in. świetną pastę truflową, bardzo dobrą oliwę aromatyzowaną czarnymi truflami oraz suszone czarne trufle. To wszystko wylądowało w moim makaronie dając niezwykle aromatyczne danie. Oczywiście, to tylko pewna namiastka, bo nic nie może się równać ze świeżą truflą wysokiej jakości, ale tych kilka kulinarnych pamiątek też dało radę. Wystarczyło parę chwil i makaron z sosem truflowym był gotowy.
Składniki ( 4 porcje ):
400g makaronu penne ( można użyć też np. tagliatelle )
400ml śmietanki kremówki
1 słoiczek pasty truflowej
oliwa truflowa
kilka suszonych czarnych trufli
100g startego parmezanu
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie: Suszone trufle zalewamy odrobiną śmietanki i podgrzewamy przez kilka minut. Wyłączamy ogień i pozostawiamy trufle w ciepłej śmietance. Makaron gotujemy w osolonej wodzie, aby był al dente. W małym garnku umieszczamy śmietankę, pastę truflową i łyżkę oliwy truflowej. Podgrzewamy całość mieszając, aż pasta truflowa się rozpuści. Dorzucamy 50g parmezanu, doprawiamy pieprzem i mieszamy, aby rozpuścić ser. Dodajemy namoczone w śmietance suszone trufle. Odcedzamy ugotowany makaron, wkładamy go z powrotem do garnka, dodajemy ciepły sos truflowy i dokładnie wszystko mieszamy. Wykładamy porcje na talerze, skrapiamy oliwą truflową i posypujemy resztą parmezanu.
Taki makaron możemy podać np. z nebbiolo, barberą, ale też istryjską pełniejszą malvaziją, krągłym chardonnay lub marsanne.