Tenute Dettori Moscadeddu 2013

Trudno opisać wina od rodziny Dettori, jeśli nigdy ich się nie próbowało. Ten nietuzinkowy producent z Sardynii zlokalizowany w Sennori, w prowincji Sassari na północy wyspy ( historyczny region Romangia ), tworzy wina absolutnie wyjątkowe i oryginalne nie oglądając się zbytnio na panujące trendy na winiarskim rynku. Są one naprawdę fascynujące, choć z pewnością nie dla każdego.

Winiarnia Dettori powstała w 1980 roku i obecnie należy do niej 30 ha winnic, a właścicielem jest tu Alessandro Dettori reprezentujący, jak sam mówi, odrodzenie sardyńskiego winiarstwa i zerwanie z wszelkimi trendami i konwencjami. Według niego, prawdziwe wino to nic innego jak najczystszy i najbardziej autentyczny wyraz ziemi. Nie przynależy do żadnego ruchu ani żadnej konkretnej filozofii – tworzy wina w sposób, jaki uważa za jedyny słuszny, a powstają one w duchu uprawy biodynamicznej. Wszystko dzieje się tutaj w najbardziej jak to możliwy spontaniczny i naturalny sposób. Tylko rdzenne drożdże, nie dodaje się żadnych enzymów, siarczynów ani innych środków pomocniczych przy produkcji wina, które nie są też filtrowane ani klarowane ( minimalna ilość siarczynów dodawana jest tylko do linii win Renosu ). Do tego sto procent ręcznej pracy.

Na zdrowej i żyznej ziemi rosną nie tylko winogrona, ale też figowce, drzewa oliwne, a i dzikie zwierzęta są częstymi gośćmi w posiadłości rodziny Dettori. W swoich winnicach producent uprawia vermentino, cannonau, monica, pascale, moscato, a większość krzewów jest bardzo stara ( niektóre liczą sobie nawet przeszło 100 lat ). Dettori nie używa dębowych beczek – zamiast tego mamy tutaj jedynie cementowe i betonowe kadzie. Odrzuca też system apelacyjny, a wina butelkowane są w ramach klasyfikacji IGT.

Doskonałe grona pochodzą z cru Badde Nigolosu ( to też nazwa linii win ) – swoistego amfiteatru położnego 250 m n.p.m. otoczonego zielonymi pagórkami z pięknym widokiem na morze ( Zatokę Asinara ). Gleba jest tutaj gównie wapienna i bogata w piaskowiec. Wina są złożone, bogate, ekspresyjne, z własną osobowością, pełne, z alkoholem nierzadko dochodzącym do 16%. Koniecznie trzeba ich spróbować.

Ja sięgnąłem po Moscadeddu 2013 z linii Badde Nigolosu, To słodki muscat, szalone, słodkie wino pomarańczowe, które jest zawsze inne w każdym roczniku, ale też zawsze to ogromna frajda dla wszystkich zmysłów.

Pochodzi z winnicy o powierzchni niecałych 3 ha, a średni wiek winorośli to 45 lat. To wino w stylu passito, gdzie grona podsuszane są na krzewach. Fermentacja w betonowych kadziach, maceracja na skórkach trwa 3-10 dni. Dojrzewanie również w betonie przez 2-3 lata. Wino absolutnie oryginalne i wyjątkowe. Gęsta z uwagi na brak filtracji i klarowania suknia w kolorze miedzi, bursztynu i złota. Na początku nieco lotnej kwasowości, trochę zmywacza do paznokci, jednak z czasem do głosu dochodzą owoce jak mirabelka, suszona morela, pigwa, brzoskwinia, cytrusy. Jest też marmolada pomarańczowa, skórka pomarańczy, miód, kandyzowany imbir. Usta umiarkowanie słodkie zrównoważone kwasowością, pełne, soczyste, z podobnym owocem co w nosie, kwiatem pomarańczy, delikatnym karmelem. Uwodzicielskie i ekscytujące moscato.

Pasuje do sera z niebieską pleśnią, owocowych tart ( morele, brzoskwinie, jabłka ), panettone, karmelizowanej brzoskwini lub plastrów ananasa skropionych miodem, ciasta migdałowego, babki/keksa z bakaliami i skórką pomarańczową, deserów z ciastem filo ( baklava itp ).

Wino zakupiłem zagranicą

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

%d bloggers like this: