Niedawno podzieliłem się moimi wrażeniami dotyczącymi win z Nawarry i Ribera del Duero ( Zobacz Tutaj ). Pozostaję więc w hiszpańskich klimatach i dzięki Viniteranio w najbliższym czasie będę mógł bliżej poznać kilka etykiet właśnie z Ribera del Duero. W zasadzie wszystkie z nich to wina klasy Crianza. Na początek dwie pierwsze pozycje, które już przetestowałem.
Będzie to Comenge Crianza 2014 oraz Vega Vieja Crianza 2013.
Pierwszą Crianzą, którą zdegustowałem była Comenge Crianza i od niej właśnie zacznę.
Wina Bodegas Comenge szybko zyskują uznanie krytyków. Bodega gospodaruje na 32 hektarach własnych winnic, gdzie uprawia Tempranillo, a kolejne 2 hektary obsadzone są odmianą Cabernet Sauvignon. Co więcej, produkcja win odbywa się w sposób ekologiczny. Dowodem na jakość win Bodegas Comenge niech będzie choćby fakt, że rocznik 2014 Comenge Crianza, który jest bohaterem dzisiejszego wpisu, został nagrodzony złotym medalem Mundus Vini 2017.
Comenge Crianza 2014 powstała ze 100% Tempranillo. Winogrona zbierane były ręcznie podczas pierwszego tygodnia października. Wino spędziło 15 miesięcy w beczkach ( 90% dąb francuski, 10 % amerykański, z czego 40% to nowe beczki ). W Ribera del Duero częściej sięga się po dąb francuski niż amerykański, w przeciwieństwie do np. Riojy. A co do samych wrażeń degustacyjnych, to Comenge Crianza wypada naprawdę nieźle. Średnio rubinowo – wiśniowy kolor. Aromaty owocowe i dość intensywne. Dominują tu kwaskowe czerwone owoce, jest tu trochę wiśni, porzeczki, ale też śliwki, odrobina likieru wiśniowego. Z czasem pojawiają się subtelne, nieco skryte nuty cedru, drewna, kakao, skały. Akcenty beczkowe są rzeczywiście delikatne mimo 15 – miesięcznego dojrzewania wina w dębinie. Usta podszczypuje żywa kwasowość . Wino jest świeże, jedwabiste, średniej budowy o delikatnych taninach. Na podniebieniu mamy mieszankę czerwonych i ciemnych owoców, nuty balsamiczne oraz bardziej niż w nosie wyczuwalne aromaty beczkowe: przyprawy, goździki, pieprz, wanilia. Pojawiają się również suszone zioła. Finisz długi, przyjemny, odświeżający. Wino niezwykle smaczne w odbiorze i zachęcające, by sięgnąć po kolejny kieliszek. Dobre do tapas, białych i czerwonych mięs ( pieczonych, grillowanych ), potrawek z ryżem, twardszych serów, a nawet tłustych ryb, pieczonych, faszerowanych warzyw jak papryki, bakłażany, zapiekanek mięsnych.
Pora na Vega Vieja Crianza 2013.
Bodega Vinicola Real tworzy wina zarówno w Ribera del Duero, ale także przede wszystkim w Rioja ze słynnym 200 Monges na czele, symbolem wytwórni. Może na nie też kiedyś przyjdzie pora, w końcu to jedno z najlepszych win regionu. Ale teraz bardziej skupiam się na Ribera del Duero skąd pochodzi Vega Vieja. Warto zaznaczyć, że Bodega Vinicola Real jest dostawcą swoich win do Pałacu Zarzuela, królewskiej rezydencji na przedmieściach Madrytu, jak również do Palacio de Moncloa, czyli siedziby rządu Hiszpanii. To chyba musi o czymś świadczyć.
Vega Vieja Crianza 2013 to podobnie jak wcześniejsza Comenge Crianza, 100 – procentowe Tempranillo. Spędza 14 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego i amerykańskiego, a następnie jeszcze rok w butelkach. W kieliszku barwa średnio rubinowa z lekko purpurowymi refleksami. Przemawia do nas dojrzałymi owocami, bardziej soczystymi niż Comenge Crianza, gdzie pierwsze skrzypce grał owoc kwaskowy. Vega Vieja jest początkowo odrobinę nieśmiała, dopiero po chwili ukazuje nam swoje walory. Do owoców dołączają przyprawy, pieprz, tost, krzemień, suszone liście, ale wszystko to jest delikatne i subtelne. Beczka jest tutaj nieco wycofana, na drugim planie, trochę schowana, oddając pole owocom. Chowa się przed nami, ale nie sposób jej pominąć, mimo że jest niezbyt mocno zaznaczona. Taniny dość gładkie, kwasowość niższa niż w porównaniu z Comenge Crianza, aczkolwiek na poziomie przynajmniej średnim. Dobra struktura, średnie ciało. Wino ukazuje swoje walory po chwili, więc dajmy mu odrobinę czasu, abyśmy mogli je w pełni docenić. Przyda się do mięsnych przekąsek w stylu hiszpańskim, średnio twardych serów, grillowanych, smażonych mięs ( np. polędwiczki wieprzowe, kurczak, wołowina ), paelli np. z kurczakiem, chorizo, ale też podobnie jak Comenge Crianza do grillowanych warzyw.
Obydwa wina zasługują na solidną ocenę. Z pewnością warto po nie sięgnąć jako pewne wprowadzenie do świata Ribera del Duero. Powyższe pozycje nie są winami ciężkiego kalibru, to wina średniej budowy kategorii Crianza, dobrze zrównoważone, ukazujące potencjał regionu i stanowiące ciekawą alternatywę dla bardziej popularnych win z Riojy. Przede mną jeszcze kilka etykiet z Ribera del Duero do przetestowania, więc ciąg dalszy niebawem nastąpi.
Wina dostępne u importera Viniteranio
