Uwielbiam tadżin i potrawy przyrządzane w tym stylu. Mają one w sobie głębię smaków i aromatów oraz delikatną, rozpływającą się w ustach teksturę składników, a to za sprawą powolnego gotowania. Nie jest to metoda przygotowywania posiłków dla osób o braku cierpliwości – jej odrobina jest tu wskazana, ale rezultat końcowy okazuje się zwykle więcej niż satysfakcjonujący.
Czytaj dalej „Tadżin z kurczaka z kiszoną cytryną i pomarańczą oraz kuskusem prosto z wolnowaru”Tag: Tadżin
Pikantna kuchnia w moim stylu
Lubię, gdy potrawa piecze w język. Ostra kuchnia to moja specjalność. Chili, imbir i inne orientalne przyprawy – nigdy nie może ich u mnie zabraknąć. Ostatnio niezwykle zasmakowałem również w daniach z dodatkiem kiszonych cytryn, które w końcu sam sobie przygotowałem. Są one nieodłącznym elementem kuchni chociażby Maroka, a także krajów bliskowschodnich. Ich niewielki dodatek ożywia całe danie, dodaje mu świeżości, poza tym kiszone cytryny mają cudowny aromat. Dziś zaprezentuję m. in. przepis właśnie z użyciem kiszonych cytryn, prosto z kuchni marokańskiej. Czytaj dalej „Pikantna kuchnia w moim stylu”
Kilka kęsów egzotyki
Od Meksyku przez Maroko, aż po daleką Azję, czyli krótki przegląd moich ulubionych smaków, z tymi azjatyckimi na czele. Skoro na razie nie mogę wybrać się w bardziej egzotyczne miejsce, to przynajmniej warto zaserwować sobie czasem namiastkę tego, o czym się marzy. W moim wypadku jest to chęć podróżowania i odkrywania kulinarnych przysmaków głównie śladami uwielbianej przeze mnie kuchni azjatyckiej, ale oczywiście nie pogardzę także żadną inną dobrą kuchnią. Czytaj dalej „Kilka kęsów egzotyki”