Tęskniłem za Porto. I to nawet bardzo. Odwiedziłem to miasto parę lat temu, ale był to zdecydowanie za krótki pobyt i nie znalazłem czasu, aby w pełni nacieszyć się wszystkim tym, co ma ono do zaoferowania. Wiedziałem, że muszę tu wrócić i w końcu dopiąłem swego. Tym razem wycisnąłem z Porto tyle, ile się dało i nie żałuję żadnego dnia w nim spędzonego. I powiem więcej – myślę, że będę miał jeszcze okazję, żeby zawitać tu ponownie.
Czytaj dalej „Porto – powrót po latach”