Nie wiem jak wam, ale mnie Pina Colada kojarzy się z wakacjami. Takimi egzotycznymi, gdzieś na drugim końcu świata lub przynajmniej na południu Europy. Plaża, ciepłe morze, chwila relaksu, a w dłoni właśnie ta jedna z najpopularniejszych mieszanek koktajlowych na świecie.
Skojarzenia z egzotyką są tutaj jak najbardziej na miejscu. Świadczą o tym choćby składniki koktajlu, jak i sam fakt, że pochodzi on z Portoryko – a to w końcu Karaiby. Pina Colada dość szybko zyskała popularność wśród turystów odwiedzających wyspę, a wkrótce również i na całym świecie. Co ciekawe, w 1978 roku Portoryko uznało ją nawet za swój narodowy drink.
Pewnie każdy z was ( tak przynajmniej sądzę ) miał okazję próbować Pina Colady. Koktajl doczekał się swoich rozmaitych wersji, jednak my pozostaniemy przy tej najbardziej klasycznej interpretacji. Wydaje mi się, że mimo swojej ogromnej popularności, wcale nie jest łatwo dostać dobrze przyrządzoną Pina Coladę. Jak to w życiu bywa z wieloma rzeczami – nie wszystko wygląda tak, jak naprawdę powinno. Spora popularność tego koktajlu sprawiła, że w zdecydowanej większości miejsc Pina Colada przygotowywana jest, powiedzmy szczerze – masowo – bez większej dbałości o szczegóły i jakość samego koktajlu. Piłem nieraz Pina Coladę, która tylko z nazwy ją przypominała. A przecież nie o to tu chodzi. To naprawdę fajna mieszanka, która odpowiednio przyrządzona zawsze się obroni. W końcu jak to mówią – klasyka broni się sama.
Pina Coladę tradycyjnie przygotowuje się w blenderze – ma ona wtedy dużo lepszą, gęstą konsystencję. W razie braku takiego sprzętu można posłużyć się shakerem. Poniżej przepis na moją wersję tego koktajlu – spróbujcie postąpić według tej receptury i porównajcie ten smak z waszymi dotychczasowymi doświadczeniami z Pina Coladą.
Składniki ( 1 koktajl ):
50ml białego rumu
30ml likieru Malibu
100ml soku ananasowego ( najlepiej świeżo wyciśniętego z soczystego ananasa )
50ml śmietanki kokosowej
1/2 szklanki kruszonego lodu ( do kruszenia lodu świetnie nadaje się blender o wysokiej mocy )
Przygotowanie: Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze i blendujemy do połączenia się składników. Mieszanka powinna być dość gęsta. Podajemy ze słomką w kieliszkach typu hurricane lub innych dowolnych. Można udekorować kawałkiem ananasa.
Warto również poeksperymentować z proporcjami alkoholi – rumem i likierem Malibu, aby znaleźć swój smak.