Kalabria ma wiele atutów, a kolejnym z nich są jej wspaniałe plaże. 800 km linii brzegowej, morze z trzech stron – już to działa na wyobraźnię. Jeżeli dodamy do tego nieskazitelną przyrodę, niemalże nietknięte ludzką ręką krajobrazy, turkusową, krystalicznie czystą wodę, niesamowite klify wpadające wprost do morza, rozmaite formacje skalne, to otrzymujemy obraz kalabryjskiego wybrzeża. Jednak to tylko część tego, co czeka na miłośników plażowania w tym regionie.
Tak właśnie, co do zasady, wygląda Wybrzeże Tyrreńskie w Kalabrii, które częściowo miałem okazję zwiedzić w prowincji Vibo Valentina i Reggio Calabria, i które zrobiło na mnie duże wrażenie. Jednak jest jeszcze Wybrzeże Jońskie bogate w historię i kulturę starożytnych Greków, którzy zakładali tu swoje miasta. Po tej stronie dominują przede wszystkim piaszczyste plaże, mniej tu spektakularnych formacji skalnych, urwisk, klifów, ale podobno jest tutaj równie pięknie i jeszcze bardziej spokojnie. Nad Morze Jońskie nie dotarłem, ale w końcu wszystko przede mną i może pewnego dnia będę miał okazję podziwiać także tą część Kalabrii. Na razie jednak zapraszam na subiektywny przewodnik po najpiękniejszych plażach Kalabrii po stronie Morza Tyrreńskiego.
W każdym z poniższych miejsc byłem osobiście i spędziłem tam trochę czasu. Najwięcej oczywiście w Tropei, gdyż była to moja baza wypadowa podczas całej podróży. Jedno jest pewne – plaże Kalabrii są naprawdę piękne, wiele z nich praktycznie nietkniętych ręką człowieka, wciąż takie, jakie zostały stworzone przez naturę, z bajeczną, lazurową wodą, z której nie chce się wychodzić. Trudno wybrać tą najpiękniejszą – wymieniam je w przypadkowej kolejności. Dajcie znać, która podoba wam się najbardziej.
1. Spiaggia della Rotonda, Tropea
To słynna plaża pod klifem, na którym znajduje się stare miasto. Spiaggia della Rotonda widnieje na wielu zdjęciach reklamujących Kalabrię i w sumie nie ma się czemu dziwić – jest absolutnie wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju, z niesamowitą, turkusową wodą i oryginalnym, fascynującym widokiem na wspomniany klif, do którego szczytu przyklejone są budynki starego miasta. Tuż obok znajduje się Sanktuarium Santa Maria dell’Isola – kolejny charakterystyczny punkt. Warto się tam wspiąć, aby podziwiać plażę z nieco innej perspektywy – widoki naprawdę robią wrażenie. Podobnie zresztą, jak obserwacja plaży z punktu widokowego, którym kończy się główny deptak miasta – Corso Vittorio Emanuele. Jest jeszcze jedna opcja – widok plaży i całej reszty z perspektywy cudownej wody. Ciepła, krystalicznie czysta, przybierająca różne odcienie błękitu – tu można kąpać się cały dzień. Jeżeli przyjdziecie na plażę ( lub do punktu widokowego ) wcześnie rano, bezcenną panoramę macie praktycznie tylko dla siebie.
2. Spiaggia di Michelino, Parghelia
W niedalekiej odległości od Tropei, w miejscowości Parghelia, znajduje się kolejna, bajkowa plaża – Spiaggia di Michelino. Najpiękniej wygląda z góry, z klifu, z którego w dół na plażę prowadzi ładne zejście. Widok z góry to pocztówkowy obrazek wyjęty niczym z folderu turystycznego. Można patrzeć i patrzeć, ale koniecznie trzeba też zejść na dół. Kolor wody – nie będę opisywał, popatrzcie na poniższe zdjęcia. Skały na plaży tyko dodają jej uroku i czynią to miejsce jeszcze bardziej zachwycającym.
3. Marinella di Zambrone ( Paradiso del Sub ), Zambrone
Marinella di Zambrone to kolejna perełka Wybrzeża Tyrreńskiego. Położona około 10 km od Tropei plaża jest hipnotyzująco piękna. Nieziemsko prezentuje się widziana góry, a bajkowe formacje skalne i turkus wody dopełniają dzieła. Jedna ze skał do złudzenia przypomina głowę lwa, stąd też jej nazwa Scoglio del Leone ( zobacz zdjęcia poniżej ). Umiejscowiona pod wysokim klifem Marinella di Zambrone jest kawałkiem raju w niedalekiej odległości od drogi SS522, podobnie zresztą jak powyższa Spiggia di Michelino. Plaży z drogi nie widać i jadący nie zdają sobie sprawy z tego, że kilkadziesiąt metrów niżej znajduje się coś takiego ( chyba, że są dobrze poinformowani ). Do plaży trzeba dojść ze stacji kolejowej w miasteczku Zambrone, wąską ścieżką, jednak dotarcie do niej nie sprawia żadnych, większych trudności. Spacer potrwa około 20 minut. Warto i jeszcze raz warto.
4. Spiaggia di Riaci
Pięć minut jazdy samochodem od Tropei, tyle że w drugą stronę, znajduje się urocza Spiaggia di Riaci. Tutaj widać więcej infrastruktury dla turystów, jednak wciąż jest tu dość kameralnie i spokojnie. Do samej plaży dojedziecie samochodem stromą drogą, a na miejscu jest całkiem sporo miejsc parkingowych. Ładne, białe skały, pod którymi położona jest plaża, tworzą fajny klimat. Z błękitnej wody również wynurzają się rozmaitego kształtu skałki. Dobre miejsce na relaks.
5. Capo Vaticano, Spiaggia Grotticelle
10 km na południowy-zachód od Tropei, znajdziemy perłę południowej Italii – Capo Vaticano, czyli niezwykle malowniczy przylądek z wieloma dziki plażami ( do niektórych dopłynąć można jedynie łódką ), skalistymi klifami, romantycznymi zatoczkami. To kolejne miejsce, które spotkać można na licznych zdjęciach reklamujących Kalabrię i całe południowe Włochy. Konieczce musicie podjechać do punktu widokowego Capo Vaticano Ricadi, z którego zrobicie piękne zdjęcia. Capo Vaticano to rzeczywiście zachwycające widoki, Morze Tyrreńskie mieni się różnymi odcieniami błękitu kontrastując z porośniętymi zielenią klifami. Przy ładnej przejrzystości dostrzec można Wyspy Liparyjskie ( ja miałem szczęście i udało mi się je zaobserwować, co widać na jednym z poniższych zdjęć ). W okolicy Capo Vaticano jest całkiem sporo hoteli, bo ta okolica to pewnego rodzaju kurort, jednak nawet w lipcu nie doświadczyłem tu żadnego tłumu. Najbardziej popularna plaża to Spiaggia Grotticelle – bez problemu można dojechać do niej samochodem i spędzić tu niezwykle przyjemne chwile.
6. Marinella di Palmi, Palmi
Punkt obowiązkowy po drodze do Scilli. Trzeba troszkę odbić z trasy, aby tu dojechać, ale uwierzcie mi, że absolutnie warto. Nie nadłożycie dużo drogi, a widoki długo zapadną w pamięć. Belvedere La Motta to punkt, z którego plażę macie jak na dłoni. Niewielki kawałek żwirku wciśnięty między wpadające do morza klify, obezwładniający jak zawsze kolor wody – aż chciałem zejść w dół i spędzić tam resztę dnia. Na plaży nie było nikogo, podobnie zresztą jak na punkcie widokowym – mogłem kontemplować to piękno w pełnym spokoju. Czas jednak gonił i ruszyłem dalej do Scilli, ale oczy nacieszyłem. W dodatku na horyzoncie dostrzegłem Sycylię.
7. Spiaggia di Scilla, Scilla
Scilla to niezwykle klimatyczna miejscowość ze swoją rybacką dzielnicą Chianalea, do której obowiązkowo trzeba się udać. Jeśli macie więcej czasu, po drugiej stronie Castello Ruffo znajduje się kilkusetmetrowa Spiaggia di Scilla – miejska, żwirkowa plaża wzdłuż promenady z barami i restauracjami. Plażować tu można w bardzo ładnym otoczeniu – z jednej strony widzimy wspomniany Castello Ruffo położony na skale, a z drugiej Sycylię na horyzoncie. Tutaj mamy ją na wyciągnięcie ręki przez – od wyspy oddziela nas tylko Cieśnina Messyńska.
8. Plaża w Pizzo
Do Pizzo przyciągnęły mnie głównie słynne lody tartufo di Pizzo oraz wykuty w nadmorskiej grocie kościół Chiesetta di Piedigrotta, ale samo miasteczko jest również bardzo malownicze, a i swoje plaże – zatoczki ma nie mniej atrakcyjne. Zejście do nich jest łagodne, a niewielkie odcinki piasku rozciągają się w zasadzie na całej długości miasta, aż do Chiesetta di Piedigrotta, przed którym to kościółkiem w spokoju można zrelaksować się w błękitnej wodzie. Plażę w Pizzo ładnie widać też z góry – z Zamku Murata oraz z punktu widokowego przy głównym placu na Piazza della Repubblica.
Tak właśnie prezentuje się część Kalabrii od strony Morza Tyrreńskiego, choć to tylko kilka miejsc, do których udało mi się dotrzeć. Plaże są naprawdę czarujące, w jednym miejscu spotykają się lazurowa woda z wpadającymi do morza klifami i skałami. Kalabria to wciąż nie jest destynacja zalana przez masową turystykę, co widać właśnie na wielu plażach, na których można w pełni odpocząć, a na dużej części z nich plażować można w zasadzie w samotności lub w towarzystwie kilku innych osób. I niech tak pozostanie jak najdłużej. Spieszcie się więc odkrywać tutejsze plaże – na pewno będziecie zachwyceni.