Spożycie prosecco bije rekordy popularności na świecie i nie ma chyba drugiego takiego wina musującego, które w ostatnich latach zrobiłoby taką karierę co właśnie prosecco. Przeciętny konsument sięgając po to wino zwykle nie zastanawia się nad jego pochodzeniem, poszczególnymi stylami itd. gdyż prosecco ma spełnić określoną funkcję i chyba każdy wie, o co chodzi. Jednak prosecco potrafi być również winem bardziej złożonym, dużo ambitniejszym niż to, co kryje się w większości butelek z tą nazwą.
Kilka podstawowych informacji ułatwiających poruszanie się w świecie prosecco, możecie znaleźć w jednym z moich wpisów tutaj. Polecam również próbowanie prosecco od mniej znanych producentów, gdyż wiele butelek może nas bardzo pozytywnie zaskoczyć. Tak jest np. z Cantina Montelliana – spółdzielnią w sercu Marca Trevigiana u stóp Colli Asolani ( apelacja Asolo Prosecco DOCG ). To mały pagórkowaty region po drugiej stronie rzeki Piave produkujący bardzo dobrej jakości prosecco, o którym mało kto pamięta w kontekście omawianego wina. Warto poszukać butelek stąd pochodzących, a ja jedną z nich mam właśnie przed sobą.
Cantina Montelliana to kooperatywa 400 hodowców winorośli mająca pod swoją kontrolą 700 ha winorośli. Liczby mogą robić wrażenie, jednak ich wina pozostawiają po sobie bardzo dobre wrażenie. „57” Asolo Prosecco Superiore DOCG Extra Dry jest tego przykładem dostarczając przy okazji sporo przyjemności.
Samo wino powstało dla uczczenia roku założenia winnicy, co miało miejsce w 1957 roku. To selekcja najlepszych gron odmiany glera ze wzgórz Asolo. Delikatny, ale dość trwały perlage, aromaty kruchego jabłka, cytrusów, kwiatów, akacji, odrobina miodu, subtelna słodycz, soczystość, spora dawka świeżości, lekkość i duża pijalność. Butelka godna polecenia.
Pasuje na aperitif, do rozmaitych przekąsek, owoców morza, prosto przyrządzonej ryby, kurczaka w wersji kuchni azjatyckiej.
Wino otrzymałem od producenta