Moja druga już podróż do Doliny Douro udała się w stu procentach. Po raz kolejny odwiedziłem jeden z najpiękniejszych regionów winiarskich na naszej planecie, na którego urodę wrażliwy jest chyba każdy i to bez względu na to, czy wino to jego bajka, czy też nie. Douro pod względem swojego krajobrazu ma na świecie małą konkurencję i każdy powinien tutaj przyjechać choć raz. Dolina rzeki Douro to nie tylko majestatyczne widoki, ale również ojczyzna wybitnych win – od wzmacnianych i słynnych na cały świat porto, po równie doskonałe wina wytrawne.
Swoją podróż zaplanowałem tak, aby był czas na odwiedzenie kilkunastu producentów w ich quintach ( posiadłościach/winiarniach ), ale też i czas na relaks w pełnym tego słowa znaczeniu. Dużo więcej o samym Douro i całej mojej wyprawie napiszę wkrótce, podobnie zresztą jak o poszczególnych wytwórcach, do których udało mi się dotrzeć, wiec wszystkich zainteresowanych proszę o chwilę cierpliwości. Jednak już dziś mały wstęp do tej pięknej krainy i sylwetka jednego z czołowych producentów regionu. Quinta Nova de Nossa Senhora do Carmo, bo o nim mowa, to winiarnia absolutnie topowa, wypuszczająca piękne wina, położona w równie pięknej lokalizacji, gdzie podczas wizyty można zapomnieć o całym świecie.
Od 1999 roku posiadłość znajduje się w rękach rodziny Amorim. To obecnie jedna z najbardziej znanych firm rodzinnych ( Amorim Group ) w Portugalii, działająca w kilku krajach świata oraz w różnych sektorach biznesu. To już czwarte pokolenie, które związane jest z winem, a wszystko zaczęło się w 1870 roku od pierwszej handlowej aktywności – produkowania zatyczek korkowych dla piwnic w Vila Nova de Gaia. Obecnie posiadłością zarządza Luisa Amorim, która znacząco przyczyniła się do rozwoju rodzinnego biznesu winiarskiego ( do rodziny należy również posiadłość Quinta da Taboadella w Dão ). Z historią sięgającą ponad 200 lat wstecz, posiadłość Quinta Nova de Nossa Senhora do Carmo obejmuje 120 ha i była wspomniana już w momencie wyznaczenia regionu winiarskiego Douro w 1756 roku. Oryginalne piwnice na wino pochodzą z 1764 roku wraz ze znajdującą się na miejscu kaplicą, a w XIX wieku pojawiły się kolejne zabudowania. Sama posiadłość znajdowała się w rękach portugalskiej rodziny królewskiej aż do 1725 roku. Przez XVIII i XIX stulecie, w okresie ważnego dla Douro rozwoju rolnictwa, winnic i sadów owocowych. zamieszkiwało tu kilka portugalskich rodzin.
Quinta Nova to pierwsza posiadłość w Douro z plantacją jednoodmianową. Pierwsze badanie sadzenie jednoodmianowego w regionie Douro miało miejsce właśnie tutaj, w latach 1979-1981, we współpracy z portugalskim Ministerstwem Rolnictwa, za pośrednictwem Centrum Badań nad Uprawą Wina w Douro. Badanie rozpoczęło się od touriga nacional, następnie tinta roriz, a na końcu touriga franca. Jednoodmianowa uprawa touriga nacional obejmuje 1,65 ha, tinta roriz 1,57 ha, touriga franca 1,43 ha. Ponadto, producent uprawia takie odmiany jak tinta barroca, tinta cao, tinta amarela, sousão, tinta francisca. Średni wiek winnic to 45 lat, a 12% upraw stanowi field blend o ponad 100-letnich krzewach. Wszystko to na żwirowo-łupkowych glebach na wysokości 80-297 m n.p.m. na bardzo stromych zboczach o nachyleniu do 45%.
Quinta Nova to również działające na miejscu zaplecze turystyczne z Winery House na czele, w którym można zarezerwować swoje zakwaterowanie i odpoczywać w pięknym otoczeniu z widokiem na rzekę Douro. 11 pokoi czeka na gości podobnie jak basen, ogród ze stuletnimi drzewami, cyprysami i lokalną roślinnością. Do dyspozycji jest także restauracja Terraçu´s, wine bar oraz sklep z etykietami z portfolio.
Z czasem na blogu pojawią się recenzje niektórych etykiet producenta, które dzięki jego uprzejmości będę miał okazję spróbować. Na razie jednak, na rozbudzenie apetytu, kilka słów o winie skosztowanym jeszcze w Douro – Quinta Nova Grainha Reserva Tinto 2020.
Grainha oznacza nasionko – w tym wypadku winogrona – i sama etykieta wymienia to słowo w różnych językach ukazując w ten sposób uniwersalność i istotę życia. Wino jest kupażem głównie tinta roriz, touriga franca, touriga nacional. Ręczny zbiór winogron z winnic subregionu Cima Corgo. Dojrzewanie trwa 18 miesięcy w beczkach z dębu francuskiego. Grainha to kawałek świetnego douro. Jest pełne, soczyste, mięsiste, skoncentrowane, ze sporym potencjałem. Odnajdziemy tu ciemne owoce, rachatłukum, galaretkę owocową, jagody, borówki, jeżynę, trochę czekolady, korzennych nut. Wino jest bogate, wyraziste, ale jednocześnie świetnie zbalansowane, miękkie, z taniczną kreską, dobrą kwasowością, oddające esencję Doliny Douro. Zapadło w pamięci, choć to dopiero wstęp do wytrawnych win od Quinta Nova. Stworzone do mięsnej kuchni, sosów pomidorowych, dań z dodatkiem grzybów, twardszych serów. Degustowane z takim widokiem, jak poniżej – bezcenne.
Quinta Nova to absolutnie doskonałej jakości wina, które nie powinny umknąć uwadze żadnemu miłośnikowi regionu. Ogromnie się cieszę, że miałem i będę miał jeszcze okazję otworzyć niejedną butelkę wychodzącą spod szyldu Quinta Nova, czego wam również życzę. A gdy będziecie w Douro, to nie zapomnijcie o posiadłości rodziny Amorim.
