Krótka przerwa od win, ponieważ tym razem nie będzie o nich, a o likierach. W zasadzie to o trzech likierach, których na pewno warto spróbować, kto jeszcze tego nie uczynił. Chartreuse, Drambuie, Cuarenta y Tres – bo o nich mowa to wyjątkowe w swoim rodzaju trunki, każdy z odmienną historią, każdy z innego kraju i każdy oferujący ciekawe doznania smakowe. Czytaj dalej „Chartreuse, Drambuie, Cuarenta y Tres”
Sycylijski rarytas
Sycylijskich win ciąg dalszy. Zostało mi jeszcze kilka butelek przywiezionych z tej wyspy, więc stopniowo je otwieram i w środku zimy wspominam wakacyjne podróże oraz delektuję się doskonałej jakości winami. Tym razem sięgnąłem po coś wyjątkowego i niezwykle rzadkiego, trudno dostępnego nawet na samej Sycylii. Czytaj dalej „Sycylijski rarytas”
Burmester Colheita 2003
Pozostaję w klimatach win wzmacnianych i po niedawnej degustacji Porto Vintage ( Zobacz Tutaj ) tym razem sięgam również po Porto, ale w zupełnie innym wydaniu, gdyż próbuję Colheity. Co prawda, Colheita to również rocznikowe Porto, jednak reprezentujące odmienną stylistykę. Jest to swoistego rodzaju rocznikowe Tawny, gdyż Colheita dojrzewa minimum 7 lat w beczkach, a po zabutelkowaniu jest gotowe do picia, w przeciwieństwie do Porto Vintage, które spędza w beczkach jedynie dwa lata, a następnie potrzebuje dłuższego leżakowania w butelce. Czytaj dalej „Burmester Colheita 2003”
Fonseca Guimaraens Vintage 1998
Mamy właśnie tą część roku, która moim zdaniem najlepiej nadaje się na to, aby częściej sięgać w niej po wina wzmacniane. Choć u mnie za oknami śniegu i zimy jak na lekarstwo, to przynajmniej teoretycznie jest to dobry czas na wina w tym stylu. Długie wieczory zachęcają do niespiesznego delektowania się kieliszkiem dobrego Porto, Madery, Sherry, słodkiego wzmacnianego Muscatu itp. Mnie osobiście sprawia to wielką przyjemność, jeżeli mam do czynienia z naprawdę klasowym winem tego rodzaju, a ostatnio tak właśnie było. Czytaj dalej „Fonseca Guimaraens Vintage 1998”
Tancredi – odrobina luksusu z Sycylii
Wracam raz jeszcze ( ale nie ostatni ) do sycylijskich win, które przywiozłem ze sobą z tej wyspy, i które stopniowo otwieram. Przyszła pora na bardzo poważne wino, wielką jakość zamkniętą w butelce za relatywnie niską cenę ( około 20 euro na miejscu ). To Tancredi 2011 od Donnafugata, kolejnej ikony sycylijskiego winiarstwa. Tancredi to czołowa etykieta producenta, obok takich sław jak Mille e Una Notte oraz słodkiego passito z Pantellerii Ben Rye.
Czarny laur z Patras
Mavrodaphne, czyli czarny laur lub czarny wawrzyn – tak właśnie tłumaczy się nazwę tego szczepu. Mavrodaphne to odmiana winorośli i zazwyczaj słodkie wino, specjalność apelacji Patras na północy Peloponezu. Starzone w beczkach, skoncentrowane, wzmacniane wino w stylu przypominającym Porto czy Recioto. Mavrodaphne spotykane jest w wielu miejscach Grecji choćby np. na Kefalonii, gdzie powstają równie doskonałe deserowe wina z tego właśnie szczepu, przypominające te z Patras. Kefalonię odwiedziłem jakiś czas temu, o czym pisałem na blogu, próbowałem też słodkiego, wzmacnianego Mavrodaphne tam wytwarzanego, a teraz pojawiła się okazja, aby skosztować tego wina w wydaniu z Patras. Czytaj dalej „Czarny laur z Patras”
Wyjątkowa Rioja
Wyjątkowa, bo……..słodka, a w zasadzie to klasyfikowana jako półsłodka. La Rioja to region, który słynie z produkcji jednych z najlepszych na świecie wytrawnych czerwonych win ( oraz równie dobrych blancos ), a tutaj Bodegas Riojanas przedstawia nam niezwykle ciekawą kreację białej Riojy z późnego zbioru, co nie często się zdarza w przypadku Riojy. Mamy do czynienia z rzeczywiście wyjątkowym i unikalnym winem. Czytaj dalej „Wyjątkowa Rioja”
Quinta do Portal – warto zapamiętać
Są takie wina, obok których nie można przejść obojętnie, które długo pozostawiają po sobie niezwykle pozytywne wrażenia, i do których chce się po prostu wracać. Kolejny już raz zachwyciłem się winem z pięknej Doliny Douro, gdyż właśnie stamtąd pochodzi bohater tego wpisu. Ale nie tylko samo wino zasługuje na większą uwagę, warto też poznać bliżej jego producenta, który wykonuje świetną robotę, gdyż w swoim portfolio ma jeszcze kilka innych skarbów. Czytaj dalej „Quinta do Portal – warto zapamiętać”
Disznoko Tokaji Late Harvest Harslevelu 2015
Oto gratka dla wszystkich wielbicieli słodkich win, ale takich z prawdziwego zdarzenia, nie żadnych tam prostych, masowych ulepków, które z wyrafinowaną słodyczą nie mają nic wspólnego. Tutaj słodycz jest na zupełnie innym poziomie, delikatna i zrównoważona z kwasowością. Takie słodkie wina lubię. Czytaj dalej „Disznoko Tokaji Late Harvest Harslevelu 2015”
Wiele osób często zadaje pytanie, jakie wino nadaje się na prezent. Skoro decydujemy się obdarować kogoś winem, postarajmy się o to, aby reprezentowało ono przyzwoity poziom jakości. W zakładce „Wino Na Prezent” będę starał się więc wskazywać wina, które można wręczyć innym w ramach prezentu, wina, które zasługują na to, by mogły pełnić rolę upominku z prawdziwego zdarzenia. Propozycje będę dodawał stopniowo, pewną ogólną listę dobrej klasy win nadających się na prezent można zobaczyć tutaj. Nie oznacza to jednak, że są to pozycje absolutnie obowiązkowe, to tylko taki pewien przekrój win, które moim zdaniem warto wziąć pod uwagę, jeżeli myślimy o obdarowaniu kogoś własnie tego rodzaju prezentem.